messsage Poradnik

Stylowe podróżowanie, czyli modny - niemodny pks Warszawa.

Autobusy miejskie, szkolne i autokary stanowią nieodłączny element naszego codziennego życia. Co prawda wypierane przez samochody, ale wciąż stanowią sposób przemieszczania się wygodny i atrakcyjny dla wielu z nas

picture

Jako transport zbiorowy mają wiele wspólnego z ekologią, bo przecież 40 osób w autobusie to 40 samochodów mniej na trasie. Mniej smogu. 
Dojeżdżamy nimi do pracy, jedziemy nimi na weekendową wycieczkę do innego miasta, czekamy kiedy w letnim sezonie wrócą bezpośrednie busy do małych miasteczek turystycznych. To się nie zmieniło, ale na przestrzeni kilkudziesięciu lat w Polsce mieliśmy do czynienia z dynamicznym rozwojem sytuacji w kwestii podróżowania busem. I dziś w Omnibusie możemy pokazać Wam jak wiele stylu zyskało takie podróżowanie. Mimo zmian i autobusów nie do poznania czasami jeszcze słychać magiczne: czy to pks dworzec zachodni Warszawa - Białystok?

Połączenia autobusowe - kiedyś było jakoś "inaczej".

Za podróżą dawnym pksem kryje się pewna filozofia podróżowania i historie ludzi. W podróży autokarem zmieniło się chyba wszystko, ale niezmiennie jest w tym sposobie podróży niepowtarzalny styl i otwartość ludzi. 

W Polsce lat powojennych i w epoce PRL'u podróż busem była wyzwaniem. Nie tylko przez wzgląd na ilość busów, ale też czas przejazdu z Białegostoku do Warszawy w obie strony. Podróż wówczas była nieporównywalnie dłuższa od dzisiejszej, a Warszawa wydawała się bardzo odległym miastem. Nie były to 2 h. Nie najlepszy stan dróg, postoje na przystankach w małych wsiach, nie było też autobusów przez cała dobę, więc nie można było podróżować o każdej porze.

Pory roku też miały swoje znaczenie. Nieodśnieżone trasy i problemy techniczne autobusów nie raz powodowały, ze kurs był nawet odwołany, a bilet przepadał. Dziś to sytuacje nie do pomyślenia. 

Wakacyjne połączenia autobusowe.

Nie było innych przewoźników niż PKS, więc o każdej porze roku wsiadało się w PKS. W dzisiejszych taborach i busach klimatyzacja i ogrzewanie to podstawa podróży. W Omnibusie 100% naszego taboru wyposażona jest w te udogodnienia i nie wyobrażamy sobie podróży w innych warunkach. Kiedyś pootwierane okna latem, albo przytuleni do siebie pasażerowie zimą, to był standard podróży. 

Za ile bilety autobusowe?

Żeby to udowodnić przeniesiemy Was na dworzec autobusowy Warszawa zachodnia w roku 1967. U władzy jest Gomułka. Średnia pensja w Polsce wynosi 2016 zł, a lodówka kosztuje 2100 zł.
Żywność też nieźle się ceni, bo pół kilo kiełbasy to koszt około 22 zł. Piszemy to wszystko, żeby nakreślić Wam w jak świetnych transportowo czasach żyjemy. Kilkadziesiąt lat temu ceny biletów na PKS nie wyglądały fenomenalnie.

O promocjach, przedsprzedaży nikt nie słyszał. Darmowe przejazdy były nie do pomyślenia (chyba, ze miałęś znajomego kierowcę, który przymykał oko na nieaktualne bilety) a bilet miesięczny to spory koszt, bo wynosił 100 zł z Białegostoku do centrum miasta w Warszawie. Trzeba było też doliczyć kolejne bilety miejskie i przesiadki w Warszawie czy Białymstoku żeby dotrzeć np. do miejsca pracy.

Rozkłady jazdy? To tylko teoria.

Dzisiejsze podróże na trasie Białystok - Warszawa- Białystok wypadają dużo lepiej w porównaniu do tych sprzed kilkudziesięciu lat. My w Omnibusie mamy wrażenie jakbyśmy przenieśli naszych pasażerów w czasie i to powrót do przyszłości. Pierwszą zasadą naszego działania jest to, że gwarantujemy poprawności informacji pasażerskiej. Rozkłady jazdy publikowane są w każdym możliwym miejscu. Tak aby nasi pasażerowie mieli transparentność dat, godzin, możliwości.

Jak było w pekaesach?

Umówmy się np. rozkład jazdy pks Warszawa zachodnia to był temat umowny.
Autobusy były wiecznie spóźnione. Trudno było bez Internetu i aplikacji monitorować rozkłady jazdy publikowane na przystankach, nie na wszystkie na czas docierał też najnowszy rozkład jazdy. Wina tego leżała po stronie ilości przystanków. PKS był przecież instytucją państwową, która miała zapewnić transport wszelkim, nawet najmniejszym miejscowościom i połączenie ze światem. Aktualizacje przekazywane były z ust do ust.

Dziś uśmiechamy się na myśl o takich czasach i robimy wszystko, żeby nie wróciły. Pracujemy nad stylowym podróżowaniem, ale nie w stylu PRLu i chcemy, żeby pasażer, który z nami jedzie mógł dysponować aktualnymi informacjami. Zmiany, aktualizacje , zakup biletów jest dziś na wyciagnięcie ręki. I chyba najbardziej doceniają to Ci nasi pasażerowie, którzy pamiętają swoje podróże do Warszawy sprzed 25 lat.

Korzystaliśmy z nich, bo nie mieliśmy innego wyjścia. To był jedyny sposób, by dotrzeć do szkoły lub pracy, zwłaszcza dla osób nieposiadających własnego auta.

Podróż autobusem ma niepowtarzalną atmosferę.

Kiedyś podróż autobusem jednoznacznie kojarzyła się z prawdziwą męczarnią, długą podróżą, szczególnie w letnim sezonie. Ciasno, duszno, a połączenia między wsiami powodowały, że transportowano w autobusie wszystko i legenda o kobiecie jadącej PKS'em, z kurą w koszyku nie do końca jest tylko legendą. To miało swój urok, czasami to właśnie autobus okazywał się jednym z najciekawszych turystycznie miejsc, ale dziś proponujemy i stawiamy na bardziej stylowe podróżowanie. 

Wygodne fotele, miękkie wykończenia, toaleta na pokładzie autobusu, miejsca na bagaż, przyjaźni i serdeczni kierowcy, którzy zawsze pomogą i wesprą to jest podróżowanie w dobrym stylu. Życzymy sobie też jednego, żeby towarzysząca nam od lat otwartość pasażerów na trasie Warszawa Białystok Warszawa była z nami jeszcze przez długie lata, bo to nadaje podróży autokarem tego retro stylu w nowoczesnych warunkach.